Ostatnio mniej mnie w newsletterach, ale za to znacznie częściej możesz mnie posłuchać i popracować ze mną na warsztatach on-line, które mniej więcej raz w miesiącu odbywają się na TEJ GRUPIE.

Działo się działo. Minione tygodnie były dla mnie wyjątkowym czasem. Zbierała się grupa „Rzuć to w krąg” – niezwykłego programu łączącego kobiece kręgi z coachingiem grupowym. Ruszyłyśmy. Jest cudownie. Tak, jak przeczuwałam – wytworzyła się wspierająca energia, która umożliwia wychodzenie ze strefy komfortu i dzięki temu – otwieranie się na przepływ obfitości.

Nie o tym jednak dzisiejszy newsletter.
Jako, że zaczął się sierpień, dla części osób miesiąc wakacji i odpoczynku, to właśnie o relaksowaniu się będę dzisiaj „prawić” 😉
Bez zbędnych wstępów od razu leci do Ciebie seria pytań:
– Jak często odpoczywasz?
– Czy umiesz odpoczywać?
– Czujesz, że forma odpoczynku, jaką dla siebie wybierasz, umożliwia Ci pełną regenerację?
– Kiedy ostatni raz czułaś, że naprawdę odpoczęłaś?

Wiesz dlaczego o to pytam?
Jeśli przez dłuższy czas trzymasz ciało i umysł w działaniu, w napięciu, w kontroli i nie dajesz mu możliwości regeneracji, odpuszczenia, totalnego relaksu, to ciało samo się o to upomni.
Jak?
Na początku będzie Ci wysyłało subtelne sygnały w postaci napięć w poszczególnych częściach ciała, dyskomfortu, lekkiego bólu, braku energii. Nie posłuchasz tych informacji i wciąż będziesz w tzw. radżasie? (W Ajurwedzie radżas to stan aktywności, napędzania i działania). Połkniesz sobie tabletkę „na ból” , wypijesz mocną kawę i jazda dalej.
Wtedy bardzo możliwe, że po jakimś czasie dostaniesz tymi znakami „po łbie” 😉  Ciało zadziała tak, żebyś z tej aktywności musiała się na jakiś czas wycofać. To się może przejawiać różnie : choroby, bóle np. głowy, wymioty… Jak również depresje i  zachowania autodestrukcyjne: zatracanie się w używkach, niekontrolowane przebywanie w  mediach społecznościowych, przejadanie się itp. Tak, to wszystko mogą być komunikaty Twojego ciała i umysłu, że ma już dość. To informacje mówiące o tym, że jeśli Ty nie zadbasz o świadomy odpoczynek to ciało i umysł zrobią to za Ciebie, bez Twojej zgody.
Gdybyś więc mogła pozwolić sobie na PRAWDZIWY ODPOCZYNEK, to co byś zrobiła?
Teraz masz wybór, później będziesz mogła już tylko się podporządkować.

Wspaniałego relaksu!