Charakteru sobie przecież nie zmienisz…

Zgadzasz się z tym? Uważasz, że rodzimy się zorganizowane, leniwe, zrelaksowane lub nerwowe?:) A może według Ciebie to nie tak działa? A jak to w takim razie jest? 🙂

Ja na przykład zawsze uważałam się za osobę niecierpliwą i przez to nerwową jeśli coś nie działo się wtedy, kiedy ja tego chciałam. Życia mi to nie ułatwiało, bo często i gęsto nie miałam 100% wpływu na wszystko.

Dziś chciałabym się z Tobą podzielić sposobem na to, by na swój charakter spojrzeć trochę inaczej. Polega to na odzieleniu tego, co o sobie myślisz (cech charakteru) od tego, co robisz.

Za każdym razem, kiedy mówisz lub myślisz: „Jestem nieśmiała”, „Jestem niezorganozowana”, „Jestem niezdecydowana”, to taka właśnie będziesz się czuła.

Wyobraź sobie, że chcesz przedstawić się komuś nowo poznanemu. Mówiąc: „jestem nieśmiałą i niezorganozowaną osobą” sprawiasz, że tak właśnie zaczynasz być postrzegana. Co więcej, Ty sama będziesz zachowywać się zgodnie z etykietką, jaką sobie przykleiłaś.

Spróbuj zacząć skupiać sie na czynnościach, nie przypisując sobie w zwiazku z nimi cech charakteru.
„Jestem” zastąp słowami:  „robię”, „nie robię”, „zrobiłam”, „nie zrobiłam”.

A następnie zastanów się, co możesz robić inaczej, by zacząć myśleć inaczej o swoim charakterze.

Mój przypadek rozpisałam poniżej :

Jaka jestem Co robię lub nie robię, że tak o sobie myślę Jak mogę zmienic to, co robię/ to, czego nie robię
niecierpliwa

ciągle przypominam (wymuszam na innych?) realizację moich priorytetów

ugryźć się w język 😉
i poczekać

U mnie pomogło. Zaczęłam myśleć o sobie, że jestem osobą cierpliwą, biorącą pod uwagę i szanującą potrzeby innych. No i okazało się, że bez ciągłego przypominania większość rzeczy i tak jest zrobiona 😀

Tobie też życzę sukcesów!