Kiedy 1go stycznia weszłam na Facebooka, dosłownie osaczyły mnie posty dotyczące noworocznych postanowień:
„Jak sformuować Twoje noworoczne postanowienia”
„Dlaczego większość z nas nie dotrzymuje postanowień”
„3 pomysły na noworoczne postanowienia”…
A ja Ci powiem jedno: jedyne moje postanowienie na Nowy Rok brzmi : „Nie robić noworocznych postanowień”. Tak naprawdę, to ani noworocznych, ani tych „z początkiem miesiąca”, ani nawet tych „od poniedziałku”.
A wiesz dlaczego?
Bo jak czuję w sobie wystarczającą siłę, by podjąć decyzję, że coś zaczynam robić/przestaję robić, to ciężko będzie o lepszy moment, by zacząć wprowadzać tą decyzję w życie. Motywacja do podjęcia działania jest wtedy największa.
Więc jeśli Twoje postanowienie brzmi „Zacznę biegać”, to załóż buty i wyjdź biegać. Jeżeli jest to” Rzucę palenie”, to nie sięgaj już po kolejnego papierosa.
Masz powody, dla których nie możesz zacząć dzisiaj? Bo jest już dziś za późno, bo Twoje postanowienie dotyczy pracy, a dziś do pracy nie idziesz, bo…
Zadam Ci jedno pytanie:
Jaką jedną rzecz możesz zrobić już TERAZ, by ułatwić/przyspieszyć sobie realizację Twojego postanowienia?
I będę trzymać za Ciebie kciuki!
Najnowsze komentarze