Lato w pełni 🙂 Wiele osób odpoczywa, relaksuje się, odpuszcza sobie…
A Ty? Odpuszczas czasami? Ja baaardzo rzadko. Albo nawet baaardzo, baaardzo rzadko. Czasem to w sobie lubię, czasem doprowadza mnie do szału.
Zdarzenia ostatnich tygodni pokazały mi, jak ważna to sztuka, to odpuszczanie. I że potrafi czynić cuda.
Chcesz posłuchać jak to było?

Coaching daje mi ogromne możliwości pracy z klientkami nad ich celami. Od jakiegoś czasu czułam jednak, że musi być COŚ, co niektóre sprawy potrafi załatwić łatwiej i jednocześnie wchodząc głębiej. I nie będzie to psychoterapią…
Brakowało mi metod na to, by zająć się jeszcze dokładniej dwoma aspektami: przekonaniami i lękami– ma je każdy, ale czasem przeszkadzają bardziej, niż powinny;).
Szukałam, czytałam, ale nic nie wydawało mi się wystarczająco dobre. Wieczorem, kiedy dzieci już spały, zaczynałam przekopywać internet. Zamiast zrobić coś dla siebie, albo chociaż spokojnie pogadać z moim mężem, to nieee – czytałam i czytałam w nadziei, że w końcu natknę się na coś, do czego zabije moje serce😉
Te poszukiwania trwały dobrych kilka miesięcy. Aż w końcu… odpuściłam. Tak, po prostu stwierdziłam, że najwyraźniej ma tak być. Powinnam pracować tym, co mam, bo jest to na ten moment wystarczająco dobre.
I wiesz co się stało???
Minął ok miesiąc i jedna z osób, które dają mi cudowną energię, wspomniała, że była na sesji, która uwalnia od napięć w głowie i w ciele. To był ŚLAD. Zaczęłam o tym czytać i po raz pierwszy pomyślałam,że to może być TO. Nie minął tydzień, kiedy kolejna osoba, podsunęła mi pomysł, żebym TĘ właśnie metodę wprowadziła do mojej oferty!!! Dodatkowo podesłała mi kilka linków, odkopanych z czeluści internetu, gdzie te i podobne fascynujące aspekty są poruszane.
Gdybyś stała obok mnie, to wytrzeszczając oczy, wykrzyknęłabym do Ciebie: „Kumasz to?!!!” 😉

Uczę się tego, ćwiczę. W sierpniu idę na dodatkowy kurs.
Na razie mogę Ci ujawnić, że dysponować będę metodami, które BAZUJĄ NA PRACY Z PODŚWIADOMOŚCIĄ.  W piękny sposób dochodzą do mądrości, która tkwi w podświadomości  i wyłapują to, co już jest „przeterminowane” lub przeinterpretowane przez skomplikowane mechanizmy, które stworzyła.
Natchnęło mnie to też do pracy nad kursem online o przekonaniach. Ukaże się jesienią, jeśli nie odpuszczę;)

Życzę Ci, byś czuła, kiedy warto odpuślić!